Joy of healing - Emocje i konflikty emocjonalne


Emocje i konflikty emocjonalne


Każdego dnia, różnorodne emocje zalewają nasze życie. Często nie potrafimy ich rozpoznać i nie znamy ich pochodzenia. Zapewne wielokrotnie słyszałeś, że „emocje bywają złym doradcą”, „spójrz na to chłodno, bez emocji”. Czy to możliwe? Nie da się pozbyć emocji nie rozumiejąc ich. Można je stłumić, ale będzie to tylko stłumienie, bo problem tak czy inaczej powróci. Czy istnieją emocje pozytywne i negatywne? W jaki sposób odróżnić te korzystne od toksycznych, zatruwających życie i niszczących związki? Przybliżmy zatem czym są emocje.

Emocje jako bardzo indywidualne i subiektywne odczucia, mają swoją nieocenioną funkcję w codzienności.

Uświadom sobie, że każda emocja czemuś służy i ma głębszy sens. Każda jest potrzebna, a nawet niezbędna, bo nie chodzi o to, abyś stał się pusty emocjonalnie. Traktuj emocje jak przyjaciela, dzięki któremu możesz coś ważnego zrozumieć. Istnieją emocje podstawowe, wrodzone, które przejawiają wszyscy ludzie takie jak: złość, smutek, lęk, radość, wstręt i zdziwienie. I każda z nich jest informacją o czymś.

Problemem do uzdrowienia, stają się te emocje, które przybierają postać silnych, utrwalonych konfliktów emocjonalnych. Mamy inne doświadczenia, wyrastaliśmy w różnych domach oraz środowisku. Dlatego też praca nad toksycznymi emocjami to indywidualne rozpoznanie, a często również proces długiej psychoterapii. W psychoterapii zamienia się „ciągnące w dół” emocje na zdrowe i motywujące takie jak zadowolenie, radość, poczucie spełnienia, zasługiwania czy też poczucie bezpieczeństwa. Zazwyczaj z emocjami obchodzimy się na dwa sposoby – tłumimy je co jest procesem świadomym lub wypieramy, co jest procesem najczęściej nieświadomym dziejącym się pod wpływem silnego wzburzenia bądź traumy.

Zdarzają się ludzie, którzy z destrukcyjnych emocji czerpią siłę i nakręcają się nimi, wciągając w to innych. Wzmacniają tym samym zawiłe relacje rodzinne, partnerskie oraz uczuciowe.

„Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym będzie ono kierowało Twoim życiem a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem”. C.G.Jung

Toksyczne emocje tworzą łańcuch reakcji, którym poddajesz się bez głębszej analizy, a na dodatek wierzysz, że tak musi być. To co powoduje przykre skutki na co dzień, co jest powtarzalne, destrukcyjne, ten silny wstyd, poczucie winy, smutek, poczucie odrzucenia – to jest to, co nie jest Ci potrzebne do szczęścia.

Emocje nie są ani dobre ani złe, one po prostu są. Każda emocja ma swoje zadanie, ale to nie znaczy, że wszystkie nam służą i wpływają dobrze na nasze ciało i umysł. Aby przekroczyć te ograniczające i trudne emocje trzeba je najpierw zrozumieć i zaakceptować, tylko w ten sposób da się pójść na przód i zrozumieć sens jaki ze sobą niosą. To cały proces uczenia się na błędach i wychodzenia z trudnych nawyków emocjonalnych w kierunku szczęścia, poczucia zadowolenia i przytomnego postrzegania świata.

Często jest to proces bolesny i trudny, bo uświadomienia bywają bolesne. Z perspektywy czasu powiem Ci, że lepiej doświadczać prawdy niż trwać w kajdanach własnych iluzji i liczyć na cuda tam gdzie są one niemożliwe. Bywają takie związki w których emocje są na porządku dziennym. Emocjonalne szantaże i przepychanki to normalność z jaką reagują wobec siebie partnerzy.

Takie sytuacje powtarzają się również w pracy. Nikt nie myśli o tym, że mogłoby być inaczej, ponieważ tak bardzo są przyzwyczajeni do emocjonalnego sponiewierania, zdołowania i wzajemnej wrogości, że nie wyobrażają sobie innego życia. Jako dzieci, zamiast uczyć się korzystać z dobrodziejstw emocji, uczymy się często je tłumić, wypierać lub udawać – przed innymi lub przed sobą – że nie są potrzebne, że są inne niż są w rzeczywistości, albo że w ogóle nie istnieją. Chaos emocjonalny narasta i w rezultacie jako osoby dorosłe nie radzimy sobie ze swoimi problemami. Tłumimy wszystkie emocje, a to odbija się na stanie zdrowia i psychice. Jeżeli są Ci znajome takie stany jak – ból głowy, kręgosłupa, trudności ze snem, koncentracją, ciągłe zmęczenie, wymioty, przewlekły stres, wypalenie zawodowe lub nawet inne cięższe dolegliwości, to znaczy że coś jest nie tak z Twoją sferą emocjonalną.

Być może jest inaczej i dajesz upust wszystkim swoim emocjom krzywdząc siebie i swoich najbliższych, niszcząc relacje w pracy i życiu rodzinnym. Pamiętaj o tym, że wszystko ma swoje granice, Ty również. Kiedy ta granica zostaje przekroczona wybuchasz, aby chociaż na chwilę poczuć się lżej. Czasami wystarczy niewielki impuls, który nie jest związany z sytuacją, aby rozpętało się emocjonalne piekło. Dla chwilowej ulgi jesteśmy w stanie zrobić bardzo wiele, często nawet zachować się nielogicznie. W ten sposób wykształcamy sposoby, ścieżki postępowania ze sobą, innymi ludźmi, zachowujemy się w taki sposób, który uznamy dla siebie za najlepszy. Generalnie im więcej silnych emocji, tym mniej przytomnie postępujesz i możesz nawet nie dostrzegać jak bardzo rujnujesz sobie życie. Nie chodzi o to, abyś pozbył się wszystkich emocji i abyś przestał czuć.

Ważne jest pozbycie się silnych konfliktów emocjonalnych i reakcji, które są bolesne i uciążliwe. Czy wolisz i preferujesz życie, które pełne jest smutku, żalu, poczucia winy, pretensji czy też życie w którym jest wiele zadowolenia, radości i motywacji? Większość trudnych emocji ma swoje korzenie w dzieciństwie i próba ich uzdrowienia bywa czasochłonna. Nierzadko wiąże się nawet z przewartościowaniem całego dotychczasowego życia.